My i kolory - czyli jakich kolorów użyć w mieszkaniu?

My i kolory w mieszkaniu

Żółta kanapa przy oknie? Szarość i złoto kuchennego blatu? Czerwień sypialnianego wnętrza, głębokie bordo lub czekoladowe brązy w salonie przy kominku czy też przy regale z książkami? Kolory to emocje, to przeżycia. Dlaczego jedni uwielbiają mocne barwy farb i tapet, a inni stronią od nich jak od ognia?

Tłumacząc po krótce... bo to zależy. Oczywiście znajdą się zwolennicy zmysłowej czerwieni, tajemniczej czerni, czy relaksującego brązu w pokoju sypialnianym. Te barwy naprawdę potrafią zrobić klimat. Z całym szacunkiem do ich intensywności i głębi, to jednak użycie tych kolorów we wspólnym pokoju czy też przestrzeni biurowej skutecznie może obniżyć energię i nastrój. Okazuje się, że kolory, tak obecne w naszym życiu ze wszech stron, potrafią manipulować nie tylko naszym humorem, ale też koncentracją.

Wszystkie chwyty dozwolone. Oczywiście, jednak warto wpierw zadać sobie pytanie jaki efekt chcemy uzyskać, a następnie dobrać barwy i ich stylizację zgodnie z naszą wizją. Kto nie widział projektów czerwono czarnej kuchni? Miejsca które krzyczą: Luksus! Intensywność! Miejsca, które tworzą emocjonalną i głęboką przestrzeń osobistą. Bo taki przekaz noszą czerwienie i czernie, a także wszelkie ciemne butelkowe zielenie, brązy czy broda. Przekaz prywatności i intymności. Z drugiej strony ta sama kuchnia z użyciem bieli, szarości, złota może być równe intymna, choć uspokajająca. Biel przynosi relaks na zupełnie innym poziomie. Pozwala się skoncentrować i trwać w uldze. Dlatego dobrym pomysłem może okazać się użycie jej w miejscach, gdzie pracujemy. Dlaczego? Ponieważ biel "budzi" do życia. Biel to światło. Może skutecznie imitować dzień, stąd dłużej jesteśmy w stanie być efektywni. A jeśli dodamy do niej nieco żółci, żywych zieleni? – Witalność! Energia! Radość dnia!

Wniosek jest jeden. Każdy kolor ma w sobie nieco inny przekaz. Używając pewnych połączeń i odcieni możemy stworzyć piękne projekty, jednak w każdym uzyskamy inny wydźwięk. Zanim przystąpimy do remontu i malowania lub tapetowania ścian, zastanówmy się jaki efekt chcemy uzyskać. Czy w życiu codziennym ciemne barwy nie będą nas przytłaczać jeśli użyjemy ich w miejscach wspólnych? Czy intensywne kolory nie zniszczą naszej koncentracji w przestrzeni biurowej, a stonowane szarości nie uśpią nas przy płatkach śniadaniowych jeszcze zanim wyjdziemy z domu? Każdy kolor ma swój przekaz, i to ty decydujesz w jakim kontekście go użyjesz.

Nie jest jednak łatwo. Różnimy się od siebie. Również i odbiór kolorów w pomieszczeniu może być inny. Dla jednych biała jadalnia czy salon to wyciszająca, uspokajająca i witalna bomba. Dla innych - nudna. Są jednak pewne sposoby na to by przygotować się do remontu z wyprzedzeniem. Nie musimy eksperymentować osobiście. Czy są tu odważni, by przemalowywać pokój co miesiąc, by sprawdzać działanie kolorów na ich nastrój? Jeśli tak, koniecznie się pochwalcie efektami. Jeśli nie, zapraszamy po kilka sugestii oraz sprawdzonych rad poniżej.

Kolory kontra emocje

Nie od dziś wiemy, że zielenie i błękity wpływają na spokój i zwiększają koncentrację. Zieleń to bomba energetyczna, witalność i prosta radość. Żółcie to... zgadniecie? Energia słoneczna, która ma nas pobudzić i uszczęśliwić nieco, tak jak to promyki słońca rozweselają w ponury dzień. Uwaga! Nie tylko kolory mają znaczenie, ale też ich odcienie. Poziom nasycenia barwą to również środek przekazu emocji. Mowa tu przede wszystkim o barwach ciepłych i zimnych, bo choć błękit jest kojący, na co dzień może okazać się po prostu... nieprzyjemny. Dzieje się tak przez jego chłodny charakter, który może sprawić, że w pokoju pełnym błękitów będzie nam po prostu zimno. Są jednak sposoby na to, by wpleść nieco uspokajającego błękitu, nie rezygnując z atmosfery domowego ogniska. Ale o tym w dalszej części wpisu.

Czysta i elegancka. Tak, o niesamowitej bieli mowa. Nie ma wątpliwości, że to biel właśnie przywodzi na myśl relaks, luksus i stylową klasykę. Biel jest kolorem uniwersalnym i niezwykle łatwym do stylizacji. Dodatek w każdym kolorze z łatwością odnajdzie się w pierzynie bieli. Co jednak daje nam sama biel? Spokój umysłu, poczucie luksusu i... no właśnie... nieco chłodu. Dlatego tak ważne jest odpowiednia stylizacja pomieszczeń odzianych na biało. Nie znaczy to jednak, że nie dopuszczalne są czyste biele. Aranżacje takie mogą okazać się naprawdę piękne. Skandynawski styl ostatnimi czasy przeżył swój debiut w świecie aranżacji domowych. Trzeba jednak uważać, by nieumyślnie nie stworzyć wnętrza, które zamiast domowego luksusu stworzy efekt surowości i nieprzystępności. Biel również nie nadaje się do pomieszczeń nie pierwszej świeżości, jako iż wydobywa każdy szczegół, sprawiając, że drobne ryski czy ukruszenia stają się bardziej widoczne.

Podobnie kremy i barwy écru nadają pomieszczeniu luksusowy charakter. Od bieli różnią się jednak tym, że są to barwy ciepłe, stąd decydując się na farbę jasnej kawy, lub delikatnego beżu możemy wciąż uzyskać klimat spokoju, relaksu i elegancji, nie tracąc tego specyficznego domowego ciepełka. Trzeba pamiętać jednak, że zarówno używając na ścianach bieli jak i kremów możemy uzyskać dowolny charakter pomieszczenia, jeśli odpowiednio się je wystylizuje i dobierze dodatki zarówno w postaci innych kolorów, odcieni, materiałów jak i akcesoriów.

Nieco odważniejszym krokiem w stronę przytulnego i relaksującego kremu jest brąz. Głęboki i czekoladowy kolor ścian, z którym trzeba jednak uważać, by nie stworzyć osobistej "ciemni". Brązy użyte na wszystkich czy też na jednej lub dwóch ścianach w pomieszczeniu z pewnością nadadzą głębi, ale też i pewnego tajemniczego pomroku. Bardzo nasycone i głębokie brązy, zarówno jak i czernie zamykają przestrzeń. Kolory te koncentrują się na nostalgicznych emocjach, kiedy nie rozjaśnimy ich innymi dodatkami. Są to kolory głębokiego odprężenia, w długim terminie mogą jednak okazać się przytłaczające, dlatego chcąc użyć brązów czy czerni upewnijmy się, jaki klimat chcemy tak naprawdę stworzyć i jak manipulować dodatkami by to osiągnąć.

Więc może czerwony? Intymny kolor emocji? Lub nieco bardziej niewinny, róż lub fiolet? Te żywe kolory użyte z głębokim nasyceniem z pewnością dostarczą nam dużo energii. "Power" energii i siły do działania. Czerwony kojarzony ze wzniosłymi uczuciami oraz róż i fiolet emanujący kreatywnością mogą okazać się w rzeczywistości nie małym problemem. Kolory te nacechowane dużą ilością dynamizmy wyzwalają także... agresję. Przebadana grupa osób przebywająca na co dzień w otoczeniu czerwonych ścian była bardziej podenerwowana i agresywna. Nie wpływało to korzystnie na samopoczucie w długim terminie oraz w relacji z innymi, a także obniżało koncentrację. Może lepiej uważać więc z tak odważnym malowaniem i zdecydować się na czerwonawe dodatki w otoczeniu stonowanych barw.

Inaczej zachowują się łagodne odcienie tych kolorów. Choć czerwień, odcienie maliny i łososia efekty przynoszą takie same, to jednak łagodny, liliowy fiolet czy pudrowy róż rezultatów takich przynosić nie będą. Mogą okazać się ciekawym projektem, nie zapominajmy jednak że zarówno łagodny fiolet jak i róż to kolory zimne, stąd znów trzeba sobie zadać pytanie jaki efekt chcemy uzyskać, by przez przypadek nie zaaranżować wnętrza surowego i zimnego.

Co więc robić? Jak dobierać kolory? No właśnie, tu pojawia się słowo klucz: dobierać. Obecnie popularne są techniki łączenia różnych barw lub odcieni tego samego koloru. Niegdyś stosowało się te same kolory farb na całych ścianach i dziś również można to robić. A bo nie tylko o same ściany tu chodzi, ale o cały wystrój pokoju. Zgoda, bywa to trudne, ale pole do popisu jest nieograniczone. Znaczenie ma dosłownie wszystko. Kolory ścian to tło, stylizuje się je dodatkami, firanami, poduchami i wieloma innymi. W zależności od tego jaki pokój remontujemy i co tak naprawdę chcemy osiągnąć, wybierając kolor ścian nie zapominajmy, że barwy mają potężną moc, ale mogą one zmienić swój wydźwięk i nacechowanie emocjonalne w zależności od dodatków. Odrobina wyobraźni, a efekt końcowy może nas zaskoczyć. Do dzieła więc!

 

JESTEŚMY DO TWOJEJ DYSPOZYCJI

home Proxa Your Home
      ul. Grzegórzecka 67C lokal U1A
      31-559 Kraków

telefon 730 923 991

mail biuro@proxa-yourhome.pl

doradca klienta

GRZEGORZ MAJDRA
doradca klienta
tel. +48 730 923 991
gmajdra@proxa-yourhome.pl

doradca klienta

PAWEŁ WNUK
doradca klienta
tel. +48 531 452 665
pwnuk@proxa-yourhome.pl

  • PROXA - Your Home

home Proxa Your Home
      ul. Osiedlowa 2A
      33-300 Nowy Sącz

telefon 530 399 900

mail biuro@proxa-yourhome.pl

architekt wnętrz

MACIEJ HRONOWSKI
architekt wnętrz
tel. +48 881 222 914
mhronowski@proxa.com.pl

doradca klienta

KONRAD KLIMEK
doradca klienta
tel. +48 530 399 900
kklimek@proxa.com.pl

  • PROXA - Your Home

Polityka prywatności
Realizacja: ImPress PR